sobota, 1 listopada 2008

Cyfrowa Pyza



Dopadł mnie już niestety jesienny marazm i nie mam chęci robić fotek. Dziś wolę pójść na łatwiznę i pokazać moją starą szkolną pracę. Spódnica, którą nosi się na odwrót-kupiona w lumpie ludowa, pasiasta jak u Pyzy zamieniona na bombkę ...Szkoda bo zaginęła mi już dawno temu podczas którejś z przeprowadzek...mam ją teraz już tylko w wersji cyfrowej:)