niedziela, 19 października 2008

łączka

łączka naturalna:łączka zapasowa:
ja w łączce i na łączce:

4 komentarze:

styledigger pisze...

Łaaał ale piękna sukienka! Skąd to cudo? Tylko krótkie fioletowe legginsy na fioletowe rajstopy jakoś mnie nie przekonują...

Latka pisze...

tak, wiem że tego nie lubisz, ale to ze względów grzewczych...;) Sukienkę kupiłam w lumpie za 1 zł...na moją córeczkę (tak na zapas, bo jest za duża na nią), ale nie mogłam się oprzeć żeby nie przymierzyć i tak już zostałam... A co do metki to często spotykany w seconhandach-Atmosphere;)

konti pisze...

faktycznie! no rzeczywiscie niesamowite, co jak co, ale sukienke, haha! co by tu napisać: ładna jest!

Anonimowy pisze...

Fajne przedstawienie najpierw kwiatków, a dopiero na deser stroju :)