W tą sobotę odwiedziłam sprawdzony lump i okazało się że zmienili zasady i za sztukę płaci się złotówkę. Znalazłam 4 rzeczy w tym dwie dziergane sukienki (innym razem się pochwalę) i ten sweterek w misie. Podoba mi się kształt i wzór...cieszę się że nie kupiłam sobie podobnego w sklepie za 60 zł (o mały włos)...
4 komentarze:
o kurczę! za 1 zł? u mnie takich lumpków nie ma :( a gdzie mieszkasz?
Ja dziś też wybrałam się do lumpa ale niesttey pierwszy raz chyba od stu lat wyszłam bez niczego...az mi sie smutno zrobilo. Ale widze,ze Ty za to wesola pewnie jestes bo masz fajny misiowy sweterek:) Nie moge sie doczekac zdjec sukienek, bo lubie dziergane:)
Jestem z Trójmiasta, a ten lump w którym byłam jest jednym z niewielu w którym jeszcze można znaleźć fajne rzeczy i tanie. Kiedyś miałam babcie w Malborku-tam w soboty można było też kupować po 1 zł śietne rzeczy...ale dawno tam nie byłam i nie wiem czy to jeszcze działa...
Misie są bomba! Przez niedawne upały (już sobie poszły, dzisiaj udało mi się zmarznąć) robiło mi się słabo na samą myśl o przeglądaniu wieszaków ze swetrami, ale chyba się z nimi przeproszę, chcę takie misie :)
Prześlij komentarz